Wigilią Zesłania Ducha Świętego pojechałam do spowiedzi do Dzikowa. Odsłoniono przy mnie cudowny obraz N. Panny Maryi i wystawiono N. Sakrament w monstrancji przy rozpoczęciu czterdziestogodzinnego nabożeństwa. Uczułam wtenczas miłosierdzie Zbawiciela Pana i opiekę N. Panny cudownej. Walki w duszy ucichły i przyjęłam albo raczej uczułam łaskę i siłę do przyjęcia i poddania się pokornie woli Bożej w jednym cierpieniu moralnym, które mnie uciska od dłuższego czasu - do tej pory szamotałam się, burzyłam w duszy, szczególnie chwilami.
O Duchu Przenajświętszy, Twoja to łaska za przyczyną Serca Jezusowego i N. Panny Maryi zdziałała w duszy mojej, niech Ci będzie cześć i chwała po wszystkie wieki wieków! Amen.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz